Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2023

O tym, co kryje się za fałszem w opowieści Jennifer A. Nielsen pt. „Fałszywy książę”

Obraz
Książę-żaba, książę-czaruś, a nawet książę i żebrak… motywów księcia w baśni nie brakuje. Tym razem książę jest poszukiwany przez zdesperowanego sługę-lorda Carthyi. Ów arystokrata posuwa się do wielu kłamstw, aby ocalić ojczyznę… może niekoniecznie ją. Jednak, paradoksalnie, im więcej kłamstw wokół głównych postaci, tym więcej prawdy wypływa. Jennifer A. Nielsen, Trylogia władzy: Fałszywy książę Fabuła powieści osnuta jest wokół wielkiej mistyfikacji mającej na celu ocalenie maleńkiego państewka przed wojnami, zwłaszcza wojnę domową. Czytelnik poznaje dosyć szybko misternie uknuty plan bezwzględnego lorda Connera oraz historię trzech sierot uwikłanych w szaleńczy spisek. Fabuła jest dość ciekawie prowadzona. Poznaje się ją z perspektywy Sage’a, jednego z sierot, zmuszanego do udawania księcia Jarona. Chłopiec jest inteligentny, celuje ciętymi ripostami w równie inteligentnego Connera. Właściwie fabuła to przerywane tarcia między tymi dwoma postaciami. A co jest między przerwami?