Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2016

Świąteczne życzenia

Obraz
To już drugi taki świąteczno-życzeniowy post, a więc blog ma już rok! Dzięki Wam, czytelnicy ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Francji, Niemiec i Polski, piszę sobie od czasu do czasu o książkach, które są w szkolnej bibliotece w gimnazjum pewnej małej polskiej miejscowości. Chcę Wam życzyć, jak i wszystkim, którzy chcieliby czytać, ale jeszcze nie wiedzą jak zacząć i od czego, abyście w te Święta Bożego Narodzenia znaleźli pod choinką wymarzoną książkę, taką która zabierze Was w najpiękniejszą przygodę życia. Jednocześnie nie zapominajcie, że człowiek też pisze sobie książkę - codziennymi uczynkami, myślami... Czasem piszemy sobie scenariusze rodem z melodramatów, tragedii, a czasem - komedii (niekoniecznie romantycznej)... W te święta niech powstaną najlepsze opowiadania wigilijne - Wasze rodzinne wspomnienia! Zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świąt pełnych radosnej atmosfery, rozbrzmiewających kolęd i christmassongów, pełnych aromatów świątecznych wypieków, jak i refleksji

Ostatnia opowieść Tolkiena - to tylko chwyt marketingowy

Obraz
Fani prozy Tolkiena - mistrza fantastyki - znanego na całym świecie za sprawą powieści o Władcy Pierścieni i maleńkim acz dzielnym hobbicie, znanego za sprawą bardzo pięknie wyreżyserowanych kultowych utworów przez Petera Jacksona powraca... Tylko czy było warto kupić ostatnio wydaną "opowieść" Johna R.R. Tolkiena? J.R.R. Tolkien, Opowieść o Kullervo Pięknie wydana książka - twarda oprawa nosząca znamiona starej księgi; na okładce człowieczek wyglądający jak chodząca góra... wszystko to razem sprawia, że apetyt na zawartość tej opowieści rośnie. Tym bardziej, że w tytule jest "opowieść o Kullervo". Słuchajcie... czego spodziewacie się po słowie "opowieść"? I tu jest cały problem. Tak pięknie wydana książka przez wydawnictwo Prószyński i S-ka zawiera (UWAGA!) referaty, opracowania i fragmencik wierszowany historii fińskiego eposu pt. "Kalevala". Ten fragmencik - gdyby mimo wszystko ktoś miał wątpliwości - to jest właśnie ta tytułowa &

Zafon raz jeszcze - Światła września

Obraz
Carlos Ruiz Zafon, Światła września Jest to trzecia powieść hiszpańskiego autora, który zasłynął trylogią o Cmentarzu Zakazanych Książek , sławiących Barcelonę jako miasto tajemnych, mrocznych postaci i zakątków. Karierę jednak rozpoczął od zaspakajania potrzeb młodego czytelnika - a dodać należy, że jest to najkapryśniejszy i najbardziej wymagający czytelnik. Wracając do „Świateł września” - często bierze się tę książkę za kontynuację dwóch poprzednich, chociaż ani bohaterowie, ani miejsce akcji i czas się nie powtarzają. Chodzi - po prostu - o mroczne sekrety, świat nadprzyrodzony, który sporo potrafi namieszać w życiu zwykłych ludzi. Nie będę pisać o stylu Zafona, który jest ba-jecz-ny! (Nie można się powstrzymać od pochwał nad językiem - zrozumiałym, malowniczym, idealnym i jakże różnym od bestsellerów młodzieżowych zza Atlantyku!). Fabuła, na tym się skoncentruję, ponieważ dzisiejszy młody czytelnik zwraca uwagę na „opowiedzianą historię”. To ona jest powodem przywarci

W Pałacu Północy...

Obraz
Czy już opanowała Was zafonomania? Mnie bardzo, ale tylko w wersji dla dorosłych (i tu też z pewnymi zastrzeżeniami). Nie można odmówić porywającemu stylowi narracji, dzięki któremu młody czytelnik może w naturalny sposób przyswoić sobie powoli wychodzące z użycia słowa. Jest to styl błyskotliwy, erudycyjny, ale nie ciężki czy barokowy. Jest lekkostrawny i przyjemny dla ucha. Carlos Ruiz Zafon, Pałac północy Zafon zdaje się być zagorzałym fanem stylistyki powieści gotyckich. Krótkie wyjaśnienie dla młodego czytelnika, niezorientowanego jeszcze w historii gatunków literackich: fabuła powieści gotyckich dotyczy wydarzeń w klasztorach owianych tajemnicą, w mrocznych i ponurych zamczyskach; praktycznie w każdym utworze dochodzi do makabrycznych wydarzeń, w których winowajcami są zjawy, upiory, duchy przodków pragnących zemsty, jak i też sił zła; akcja tych powieści jest wartka, pełna nieoczekiwanych zwrotów, napięć. Kto czytał cykl Cmentarz Zakazanych Książek Zafona na p

Jeśli pisać, to tylko jak on...

Obraz
Pierwsza powieść nieznanego autora może nam sporo o nim powiedzieć. To ona jest głównym decydentem w sprawie kariery pisarskiej. Jak to jest w przypadku Carlosa Ruiza Zafona, pewnego barcelończyka i miłośnika powieści gotyckich? Carlos Ruiz Zafon, Król Mgły Hiszpański pisarz debiutował powieściami przeznaczonymi dla młodego odbiorcy. Były to trzy powieści, powiązane tematycznie: „Książę Mgły”, „Pałac Północy”, „Światła września”. Tymczasem rozgłos na świecie Zafon zdobył jako autor cyklu dla dorosłych - Cmentarz Zakazanych Książek . Moja przygoda z twórcą „Cienia wiatru” rozpoczęła się właśnie od tej powieści i nie ukrywam… długo czekałam na współczesną książkę napisaną konkretnym językiem literackim. Po przeczytaniu wszystkich tomów Cmentarza… przeniosłam się - z ciekawości (żeby nie było!) - na twórczość Zafona adresowaną do młodzieży. I jakie wnioski dało się wyciągnąć? Po pierwsze: powieść młodzieżowa, choćby nawet główny bohater tegoż postu - „Książę Mgły”,