Kopnięte Królestwo matematyki
Jutro jest 12 marca - Dzień Matematyki!
Ale w mojej bibliotece, już dzisiaj, dzieci, zwłaszcza klas pierwszych i drugich, mogły się nieźle zabawić z matematycznymi zadaniami. Wszystko za sprawą cudownej książki. Chociaż nie. Wszystko za sprawą cudownej gazetki, jaką jest "Świerszczyk" i drukowanych w niej bajeczek matematycznych Natalii Usenko.
Natalia Usenko, Kopnięte Królestwo. Zabawy z matematyką i językiem polskim
Ok. Zapomnijmy na chwilę o tym, że matematyka to twardy orzech do zgryzienia. Ostatnio tyle debat się toczy i o szkolnictwo i o przyszłości matury z matematyki. Szkoda czytania tych "wypowiedzi". Czas wziąć się do działania, panowie eksperci i panie ekspertki!
Ale ja o bajeczkach i Tygodniu Czytania Matematyki u mnie w bibliotece szkolnej. Zakupiłam sobie "Kopnięte królestwo" i właściwie mogłabym skończyć na czytaniu bajeczek i patrzeniu na spocone od liczenia główki moich małych czytelników, ale nie byłabym sobą.
Przygotowałam dla nich krótkie, tematycznie dopasowane, zabawy. Coś odliczyć, coś dodać, coś podzielić i pomnożyć... Fajne propozycje zabaw są też we wspomnianym przeze mnie "Świerszczyku". Znalazłam też gąsieniczkę, której poszczególne kręgi są zadaniami matematycznymi. Ok. A co jeśli ktoś nie ma czasu na przygotowanie własnoręczne (!) zabaw? W "Kopniętym Królestwie" jest gra, którą śmiało można wykorzystać. Ja mam też grę "Farmer" i jej prostszą wersję "Pełny kurnik".
To tyle. Matematyka - dla mnie osobiście - jest najlepszym przedmiotem w szkole, a w obecnym stanie, faktycznie, idzie w jakimś dziwnym kierunku. Debatę zostawiam na później. Ale Tydzień Czytania Matematyki już ruszył! Jutro nowy dzień i nowe bajeczki!
Gratuluję Pani Natalii pomysłu i życzę więcej! A Pani Ewie Poklewskiej-Koziełło gratuluję pięknie wykonanych ilustracji. Książka "Kopnięte Królestwo" jest genialna. Takie zadania mogłyby śmiało wejść do podręczników, aby je uatrakcyjnić.
OdpowiedzUsuńChcę więcej! Ja i moje dzieci.