O braterskiej miłości i baśni – słów kilka o książce pt. „Reckless”

 O braterskiej miłości i baśni – słów kilka o książce pt. „Reckless”

Przeczytałam współczesną baśń o miłości braterskiej, która potrafi przezwyciężyć nawet największe czary. Jestem pod wrażeniem. I cieszę się, że od czasu do czasu autorzy wracają do korzeni fantastyki.

 

Cornelia Funke, Reckless. Tom 1: Kamienne ciało

Dawno temu pisałam o baśni wydanej przez J.K Rowling, czyli o „Ikabogu”. Byłam pod wielkim wrażeniem, że można w obecnych, trochę jałowych, czasach napisać wrócić do baśni i to w bardzo dobrym stylu. Tym razem pokusiłam się o przeczytanie innej pozycji książkowej, niemieckiej autorki bestsellerów – Cornelii Funke. Wrażenie pozostanie na długo.

Jest to historia trochę o samotności, na pewno o miłości, i szukaniu siebie. Ważne tematy najlepiej wpisują się w kanwę baśniowości, odwiecznej walki dobra ze złem, ale tu nie do końca wiadomo, która z tych sił jest naprawdę dobra, a która zła i co, ostatecznie, zwycięży. Pewnego dnia Jakub odnajduje drogę do innego świata. Jest nim oczarowany do tego stopnia, że zapomina o świecie rzeczywistym – o matce, o młodszym bracie. Jest to świat magii, w którym mógł być poszukiwaczem przygód i magicznych przedmiotów, a przede wszystkim, w którym mógł zapomnieć o bolesnej stracie ojca. Po drugiej stronie lustra mógł być kimś, kim nigdy nie zostałby w realnym świecie – bohaterem. Wszystko się psuje, gdy dołącza do niego brat. A rujnuje, gdy dołącza narzeczona brata – Klara.

Na skutek nieuwagi brat Jakuba, Will, zostaje zamieniony. Jakub walczy z czasem, aby ocalić jego życie. Wykorzystuje całą swoją wiedzę o magicznych przedmiotach, korzysta z pomocy fantastycznych postaci. Musi liczyć na swoją odwagę i doświadczenie, a przede wszystkim zaufanie do towarzyszy podróży. Choć nie ukrywam, miłość – o różnych odmianach – wejdzie do gry i mocno namiesza. Od momentu poszukiwania ratunku dla brata akcja staje się wartka i, muszę przyznać, trudno się od niej oderwać. Wartkość „robią” także krótkie rozdziały oparte o konkretny wątek. Czy wyścig z czasem zakończy się sukcesem? Czy Jakub odzyska brata Willa? A może odzyska coś więcej? Koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Tu, naprawdę, akcja jest przemyślana. Bohaterowie są dobrze skonstruowani, czasami papierowi (tytułowy Reckless, czyli lekkomyślny, Klara – jasna, oczywista), ale wpisuje się to w konwencję baśni – ktoś jest dobry, ktoś zły, a ktoś pomiędzy. Fani baśniowości odnajdą tu praktyczne zastosowanie wielu artefaktów znanych z najlepszych przykładów tego gatunku literackiego, jak i odwołania do mistrzów  - Jakuba i Wilhelma Grimmów (główni bohaterowie – Jakub i Will, czyż nie?). Mroczność, tajemniczość, zagrożenie „robią” atmosferę. Czytelnik przeżywa z Jakubem i bardzo pragnie, aby udało się odczarować brata. A jest wiele takich fragmentów, w których traci się nadzieję. Kompozycja, może nie najkrótsza, i może ma pewne uchybienie – o nich za chwilę, jest dobra, jest bliska wzorcom.

Co z tymi uchybieniami? Podczas czytania przeszkadzały mi myśli bohaterów, które odgrywały po trosze rolę narratora. Za dużo tego było, niepotrzebnie. Z korzyścią dla fabuły i narracji byłoby zamienienie tego w relację lub dialog. Akcja obfituje w wiele wydarzeń, przewidywalnych i nieprzewidywalnych. Książka ma kontynuację, ale jak dla mnie, powinna się skończyć – ani dobrze, ani źle. Przewiduję, że w drugiej części rozwijany będzie wątek innego Recklessa.

Niemniej, książka jest bardzo dobra, czyta się świetnie, daje do myślenia i śmiało można kupić do szkolnej biblioteki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Drzewo kłamstw”... hit książkowy, który mógłby być również hitem filmowym

Sienkiewicz - celebryta i pięć razy Maria

Siostrzana miłość w baśniowej scenerii i legendarnym czasie