Myląca okładka współczesnej przypowieści
Richard Paul Evans, Papierowe marzenia Na okładce dwoje przytulonych ludzi, z tyłu opis o drugiej szansie, miłości, przebaczaniu itp. W środku - nawiązanie do przypowieści o synu marnotrawnym. Aha, więc nie będzie to zwykły romans... Faktycznie o romansie w tej powieści autora bestsellerów było niewiele. Zacznijmy od początku. Bohaterem jest pospolity, choć okropnie bogaty chłopak, którego ojciec wysyła na studia. Tam, z dala od domu i ojcowskiej opieki (nie mam na myśli kontroli), chłopak o imieniu Luke trafia w najgorsze z możliwych towarzystw - inteligentów. Tak, właśnie błyskotliwa młodzież, nowobogaccy intelektualiści mający sarkazmoodzywkę pasującą do każdej sytuacji. Ponieważ Luke przeszedł pomyślnie test z filozofii życia, był naprawdę pospolicie uległy i naiwny, wpadł w szpony pięknych i próżnych, lubiących łatwe życie ludzi. Tak Luke stał się synem marnotrawnym. Dalsza część przypowieści jest znana, więc Evans nie zaskakuje czytelnika żadną modyfikacją biblijnej p