Jak Mickiewicz ocenił okres rosyjski? Nader przychylnie - dorósł, zmądrzał, oprzytomniał z młodzieńczych zapałów, uświadomił sobie wiele ważnych spraw, zwłaszcza to, że jako poeta powinien wyrażać wolę narodu, wspierać swój naród. Aż sam się dziwił, że " Życie moje płynie jednostajnie i ledwie nie powiem: szczęśliwie... Spokojność, swoboda myśli (...). Niekiedy przyjemna zabawa, nigdy gwałtownych wzruszeń namiętnych (...)... Charakter mój wyrównał się i uspokoił ." Przyjaciele nie mogli mu tak łatwo wybaczyć tej duchowej "przemiany". Ale jednak Mickiewiczem nie do końca "targał" wewnętrzny spokój, raczej dojrzałość, na sumę której składały się zniechęcenie polityką, hipokryzja salonowa, wyobcowanie i brak miłości. Dlatego też wyrusza w podróż po Zachodzie, podróż która powinna "poruszyć" nim na nowo... może przywrócić schowanego w nim romantyka? W stronę Zachodu - " Powinienby nastąpić rozdział sentymentalny " Od 1829, przez cały...
Pamiętacie szkolne biblioteki? Z półkami pełnymi książek, które z upływem lat nabrały uroku w postaci pożółkłych stron i papierowych okładek? Dla mnie te wspomnienia, które stały się rzeczywistością – sama pracuję w takim miejscu (o ironio losu!). W szkolnym świecie książki to głównie lektury. Będę więc o nich pisać, by uczniowie zrozumieli, dlaczego warto po nie sięgać i jakie wartości skrywają, nawet te najbardziej pożółkłe. Zapraszam Was do literackiej podróży i zachęcam: Book z nami!