Co czytać dzieciom, kiedy kuratorium kładzie nacisk na wychowanie patriotyczne? Łukasz Wierzbicki, Dziadek i niedźwiadek. Historia prawdziwa Dosyć gruba książka jak na lekturę w klasach I-III. Pamiętam inne, cieńsze wydanie autorstwa Janusza Przymanowskiego. Całkiem sympatycznie ilustrowane. Tytuł brzmiał "Kanonier Wojciech". "Dziadek i niedźwiadek" opatrzony jest "stosownymi" komentarzami i listem ostatniego żyjącego kompana niedźwiedzia Wojtka. Cenne są fotografie pokazujące dzieciom, małym niedowiarkom, że Wojtek istniał naprawdę i żył wśród polskich żołnierzy walczących m.in. pod Monte Cassino. Niedźwiadek na zdjęciach wygląda uroczo, nawet jako "starszak", także śmiem twierdzić (a co!), że zdjęcia zachwycą i wszystkie dziewczynki i wszystkich chłopców. Na książkę składają się opowiadania - perypetie niedźwiadka i jednego z żołnierzy, którzy szczególnie zaopiekowali się małym futrzanym znaleziskiem. Psoty niesfornego, a...
Pamiętacie szkolne biblioteki? Z półkami pełnymi książek, które z upływem lat nabrały uroku w postaci pożółkłych stron i papierowych okładek? Dla mnie te wspomnienia, które stały się rzeczywistością – sama pracuję w takim miejscu (o ironio losu!). W szkolnym świecie książki to głównie lektury. Będę więc o nich pisać, by uczniowie zrozumieli, dlaczego warto po nie sięgać i jakie wartości skrywają, nawet te najbardziej pożółkłe. Zapraszam Was do literackiej podróży i zachęcam: Book z nami!