"Bezsenność Jutki"... o łódzkim getcie
Dorota Cembrzyńska-Nogala
Bezsenność Jutki
Bezsenność Jutki
Dziś będzie o wojnie. Książka "Bezsenność Jutki" wchodzi w skład serii "Wojny dorosłych - historie dzieci", co już określa tematykę i interpretację tomów.
Jutka jest kilkuletnią Żydówką żyjącą w zatłoczonym getcie łódzkim. Nie może zasnąć, jeśli nie zada tysiąca pytań do zasłyszanej bajki na dobranoc. Na szczęście Jutka ma dziadka Dawida Cwancygiera, który zdaniem jej kolegi Joska jest wielkim człowiekiem, chociaż miszigene (szalony). Ale to właśnie dziadek Jutki uczy ją i inne dzieci umiejętności ratujących życie. Uczy przez zabawę. To właśnie dziadek - a nie zapracowana ciotka - oswaja Jutkę z grozą wojny i zapobiega odczłowieczeniu.
Gdzieś wśród dziecięcych zabaw i dziecięcej ciekawości słychać o pogromie Żydów w łódzkim getcie, o tym dokąd ich zabierają i jak kończą. Gdzieś pośród zabaw i dziecięcych kłótni pojawiają się doniesienia o traktowaniu Żydów przez faszystów i o tym, co się grozi aryjczykom, którzy udzielą pomocy nie-aryjczykom.
Mnie osobiście książka nie przypadła do gustu - motyw prawie jak z filmu Benigniego "La vita e bella" - ale całość sprawia wrażenie chaosu, niedopracowania. Może to chodziło o to, że i życie w getcie było niepewne, nieprzewidywalne, groźne. A może chodziło o przemycenie wielu faktów, tylko zabrakło wykończenia. I zakończenia.
Na końcu znajduje się komentarz historyczny, ale...
Komentarze
Prześlij komentarz