Przejdź do głównej zawartości

O Marii Skłodowskiej-Curie - Wakacyjny post numer 2

Dzisiejszy post będzie nieco unaukowiony, ponieważ zrelacjonuje książkę dla dzieci o bardzo poważnej tematyce... biograficznej, że tak podpowiem.

Jakub Skworz, Mania Skłodowska

To całkiem pokaźnych rozmiarów propozycja biograficzna dla dzieci. Raczej dzieci niż młodzieży. Akcja fikcyjna wplątuje się w sceny z życia polskiej noblistki. Naszą chlubę narodową poznajemy od strony dziecinnych igraszek, młodzieńczych wygłupów, flirtów i zdeterminowanej pracy na rzecz ludzkości. Ale w jaki sposób autor połączył fikcję z biografią Marii Curie-Skłodowskiej... szatański pomysł! Mnie osobiście bardzo przypadł do gustu i żałuję, że aż tak "wciągających" książek nie ma naprawdę. No. Bo chodzi o to, że czekamy na rozwiązanie dwóch akcji - fikcyjnej współczesnej i faktycznej, choć odległej o sto lat.

W "Mani..." znajdziecie wszystko co nauczy, poinformuje, da do myślenia, rozbawi, wzruszy, wzbudzi zachwyt, gniew, a nawet wstyd. W ten oto zręczny (i naprawdę szatański) sposób Jakub Skworz poruszył trudne tematy współczesne. To trochę jak Sofia Coppola w "Marii Antoninie", ubierając swoją bohaterkę w różowe adidaski, uświadamiała, że rola kobiet i stereotypy nie uległy zasadniczej zmianie. Podobnie w "Mani..." możemy sobie porównać świat dzisiaj a świat wtedy, by w ten sposób jeszcze bardziej (a co, w końcu to polska krew!) zachwycić się determinacją naszej laureatki Nagrody Nobla. Ale to nie jeden temat tych faktyczno-fikcyjnych dywagacji. 

Uwaga! To nie jest typowa biografia, więc nie znajdziecie tu wszystkiego - powtórzę: WSZYSTKIEGO! - o Marii Curie-Skłodowskiej. Są wybrane elementy, które wystarczą młodemu odbiorcy. O!

Książkę polecam, ponieważ - i to mogę wam zdradzić - jest naprawdę "wciągająca". W dodatku piękne ilustracje Pauliny Dereckiej robią za genialne tło opowieści (dwóch opowieści), a pełna tragizmu i szybkich zwrotów akcja pochłania do reszty - jak gotowanie pierwiastków!

Komentarze

  1. Dodam, że Jakub Skworz napisał także biografię Mickiewicza dla dzieci, pod fikuśnym tytułem "Adaś Mickiewicz (jakby on był wiecznym dzieckiem, a nie poważnym wieszczem!!!). Łobuz i mistrz". Hmm...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sienkiewicz - celebryta i pięć razy Maria

Henryk Sienkiewicz zawsze podobał się kobietom i on wybierał te szczególnie piękne i urocze. Pierwszą była Maria Keller, z którą już prawie miał się ożenić, gdyby nie zbytnia szczerość w listach. Niepotrzebnie Sienkiewicz użalał się bogatej narzeczonej, że skąpi sobie w uzdrowisku w Ostendzie. Rodzice Kellerówny obawiali się, że przyszły zięć - bez porządnego fachu - nie zdoła utrzymać córki. Więc dostał pierwszego kosza. Po powrocie z Ameryki Sienkiewicz nie umiał usiedzieć na miejscu. Warszawa mu obrzydła, a ponieważ końskim zdrowiem też się nie cieszył, miał usprawiedliwienie. We Włoszech - druga ojczyzna - spotkał rodzinę Szetkiewiczów z córką Marią. Podchody trwały około roku. Obawy rodziców te same - brak stałej posady, brak pieniędzy. Pomocni okazali się przyjaciele, zwłaszcza Godlewscy, którzy „wychodzili” Sienkiewiczowi piękną i uroczą żonę. Małżonkowie uzupełniali się idealnie, rozumieli się wspaniale. Marynia, która też przejawiała talenty literackie, była surow...

Pomysł na kreatywne lekcje biblioteczne

Czołem! Dzisiaj nie będzie czystej recenzji książki. Będzie pomysł na zajęcia biblioteczne. Kilka lat temu dowiedziałam się od uczniów o pierwszym (?) polskim gamebooku. Zaczęłam szperać w internetach co to jest gamebook - sprawa okazała się banalnie prosta. Gamebook to rodzaj książki, który pozwala czytelnikowi utożsamić się z bohaterem i kierować akcją. Każdy paragraf daje kilka alternatyw. Co daje to uczniowi? Uczy się dokonywać wyborów, analizując sytuację. Ostatnio na zastępstwach zapoznaję uczniów z historią Janka, małego powstańca. Gamebook autorstwa Macieja Słomczyńskiego i Beniamina Muszyńskiego odznacza się zawrotną akcją i dość trudnymi wyborami - pozostać człowiekiem czy służba "żołnierska"? Uczniowie wczuli się w postać młodego Zawiszaka i udało im się tak pokierować jego losami - żywo przy tym dyskutując - że doszedł do finału żywy, choć nieco poobijany. Sami byli zaskoczeni, jak bardzo dali się "wkręcić" w powstańcze klimaty. Mieli tylko jedn...

Siostrzana miłość w baśniowej scenerii i legendarnym czasie

Juliusz Słowacki, Balladyna Jak zachęcić uczniów do czytania tekstów kompletnie im obcych? Zwłaszcza tak zawiłych jak "Balladyna" Słowackiego... Sprawa wydaje się z góry przegrana, ale... "Balladyna" jest dobrym przykładem literatury fantastycznej (tak jest!), a także dotyczy problemu siostrzanej miłości/zazdrości. Ta uczennica, która ma siostrę, "Balladynę" powinna dobrze zrozumieć. Utwór ten napisał Juliusz Słowacki, autor dość trudnych liryków, poematów, dramatów. Trudność ta polega głównie na zawiłym języku naszpikowanym metaforami, symbolami, dowcipem, który w obecnych czasach nie musi być koniecznie zrozumiały. Niemniej, "Balladynę" - jeśli przerobi się ją na współczesny grunt - zaczyna się doceniać, zwłaszcza za wykreowanie głównej bohaterki, nie do końca typowego szwarccharakteru. Od czego zacząć? Słowacki, swoją wielką tragedię, stanowiącą część kronik historycznych Polski, umieszcza w odległych czasach. Tropem jest obecno...