Przejdź do głównej zawartości

Dzisiaj jest Dzień Języka Ojczystego!

Dla wielu zmora, dla innych wyzwanie - nasz język ojczysty potrafi rozemocjonować! Trudna gramatyka, naszpikowana wyjątkami, językołomna fonatyka, ortografia oparta na zasadach, lecz częściej na wyrazach do zapamiętania czyni nasz język polski jednym z najtrudniejszych języków świata. Tak twierdzą ci, którzy z własnej inicjatywy lub z musu uczą się pisać, mówić i czytać po polsku. A my? Mamy te umiejętności, że tak powiem - od dziecka. A nie zawsze z nich korzystamy.

Dlatego dziś chciałabym polecić Wam książkę autorstwa Profesora Przecinka, pt. "Ortografia i gramatyka na wesoło", abyście się doszkolili lub doszkalali innych.

Witold Gawdzik, Ortografia i gramatyka na wesoło

Książka, choć jest bardzo stara, w przystępny, zabawny i pomysłowy sposób prowadzi po meandrach naszej mowy ojczystej. W dowcipnych wierszowanych dyktandach i ćwiczeniach gramatycznych doskonali umiejętności z zakresu pisania, myślenia, rozwija leksykę, stylistykę i pomaga - co najważniejsze - przyswoić zasady z jednej i drugiej dziedziny nauki o języku.

Sama korzystam z tej książki, przygotowując zabawy dla uczniów, dla mnie - polonisty i bibliotekarza jest ona niezwykle inspirująca.

Polonisto! Jeśli szukasz ciekawych pomysłów, ćwiczeń i chwytów, dzięki którym uczeń ogarnie wreszcie zasady pisowni, zacznie perfekcyjnie dzielić słowa na przymiotniki, czasowniki, rzeczowniki i inne części mowy czy zdania, nie zwlekaj i zaopatrz się w podręcznik Profesora Przecinka. Zobaczysz różnice i w umiejętnościach uczniów i w ich stosunku do języka polskiego.
Polecam!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sienkiewicz - celebryta i pięć razy Maria

Henryk Sienkiewicz zawsze podobał się kobietom i on wybierał te szczególnie piękne i urocze. Pierwszą była Maria Keller, z którą już prawie miał się ożenić, gdyby nie zbytnia szczerość w listach. Niepotrzebnie Sienkiewicz użalał się bogatej narzeczonej, że skąpi sobie w uzdrowisku w Ostendzie. Rodzice Kellerówny obawiali się, że przyszły zięć - bez porządnego fachu - nie zdoła utrzymać córki. Więc dostał pierwszego kosza. Po powrocie z Ameryki Sienkiewicz nie umiał usiedzieć na miejscu. Warszawa mu obrzydła, a ponieważ końskim zdrowiem też się nie cieszył, miał usprawiedliwienie. We Włoszech - druga ojczyzna - spotkał rodzinę Szetkiewiczów z córką Marią. Podchody trwały około roku. Obawy rodziców te same - brak stałej posady, brak pieniędzy. Pomocni okazali się przyjaciele, zwłaszcza Godlewscy, którzy „wychodzili” Sienkiewiczowi piękną i uroczą żonę. Małżonkowie uzupełniali się idealnie, rozumieli się wspaniale. Marynia, która też przejawiała talenty literackie, była surow...

Pomysł na kreatywne lekcje biblioteczne

Czołem! Dzisiaj nie będzie czystej recenzji książki. Będzie pomysł na zajęcia biblioteczne. Kilka lat temu dowiedziałam się od uczniów o pierwszym (?) polskim gamebooku. Zaczęłam szperać w internetach co to jest gamebook - sprawa okazała się banalnie prosta. Gamebook to rodzaj książki, który pozwala czytelnikowi utożsamić się z bohaterem i kierować akcją. Każdy paragraf daje kilka alternatyw. Co daje to uczniowi? Uczy się dokonywać wyborów, analizując sytuację. Ostatnio na zastępstwach zapoznaję uczniów z historią Janka, małego powstańca. Gamebook autorstwa Macieja Słomczyńskiego i Beniamina Muszyńskiego odznacza się zawrotną akcją i dość trudnymi wyborami - pozostać człowiekiem czy służba "żołnierska"? Uczniowie wczuli się w postać młodego Zawiszaka i udało im się tak pokierować jego losami - żywo przy tym dyskutując - że doszedł do finału żywy, choć nieco poobijany. Sami byli zaskoczeni, jak bardzo dali się "wkręcić" w powstańcze klimaty. Mieli tylko jedn...

Siostrzana miłość w baśniowej scenerii i legendarnym czasie

Juliusz Słowacki, Balladyna Jak zachęcić uczniów do czytania tekstów kompletnie im obcych? Zwłaszcza tak zawiłych jak "Balladyna" Słowackiego... Sprawa wydaje się z góry przegrana, ale... "Balladyna" jest dobrym przykładem literatury fantastycznej (tak jest!), a także dotyczy problemu siostrzanej miłości/zazdrości. Ta uczennica, która ma siostrę, "Balladynę" powinna dobrze zrozumieć. Utwór ten napisał Juliusz Słowacki, autor dość trudnych liryków, poematów, dramatów. Trudność ta polega głównie na zawiłym języku naszpikowanym metaforami, symbolami, dowcipem, który w obecnych czasach nie musi być koniecznie zrozumiały. Niemniej, "Balladynę" - jeśli przerobi się ją na współczesny grunt - zaczyna się doceniać, zwłaszcza za wykreowanie głównej bohaterki, nie do końca typowego szwarccharakteru. Od czego zacząć? Słowacki, swoją wielką tragedię, stanowiącą część kronik historycznych Polski, umieszcza w odległych czasach. Tropem jest obecno...