"Miejsca rzeczy zapomnianych"
Są książki, których tytuły brzmią bardzo zachęcająco.
Ale z treścią się rozmijają.
Krystyna Chołoniewska, Miejsca rzeczy zapomnianych
Ale z treścią się rozmijają.
Krystyna Chołoniewska, Miejsca rzeczy zapomnianych
Czego spodziewać się po miejscu rzeczy zapomnianych? Czegoś podobnego jak po Cmentarzu Książek Zapomnianych. Na przykład. Tymczasem książka wydawnictwa adamada - bardzo ładnie ilustrowana - jest adaptacją baśni, ich uwspółcześnieniem. Zdaje się, że jedna bajka jest o zapomnianym miejscu, "Niezapominajki 1". O! Jeszcze była bajka o zapomnianych bucikach. Nota bene bardzo ciekawa. Poza tym... wiele miejsca autorka poświęca uczuciom miłości, współczucia, empatii, otwarcia się na innych.
Bohaterki, bohaterowie podróżują w głąb siebie w poszukiwaniu prawdziwych wartości, o których mowa wyżej. Na co dzień bywamy próżni, wycofani, obojętni, egoistyczni, wystraszeni... Zrobienie pierwszego kroku bywa gehenną, a tymczasem proste gesty czy paplanie o wszystkim i o niczym może być kluczem do czyjegoś serca, do własnego szczęścia.
Miejsca zapomniane? Nie. Raczej uczucia pomijane w zwykłej szarej codzienności, w pogoni za własnymi marzeniami (nawet tymi z dzieciństwa). Nie jest to temat nowy, ani nawet oryginalnie ujęty. Czasem jednak warto po raz "enty" przeczytać o mądrych i ważnych sprawach pisanych językiem przystępnym dla dziecka.
Komentarze
Prześlij komentarz