Małgorzata Musierowicz, Noelka W siódmym tomie Jeżycjady Małgorzata Musierowicz wprowadza czytelnika w lata 90. Niby wszystko jest dostępne, w sklepach towaru nie brak, ba, są nawet zagraniczne produkty - hiszpańskie buciki, francuskie czekoladki... ale ludziom wciąż brak innych ludzi. Powieściopisarka zdążyła już przyzwyczaić do swojego moralizatorskiego, "naprawczego" tonu, choć niepozbawionego dowcipu, finezji. Czasami jednak nutka "kaznodziejstwa" przeważa i zamiast fajnej, mądrej, choć nie przesadzonej historii, otrzymujemy kolejną "dopowiedzianą" lekcję etyki. Historia wydarzyła się 24 grudnia 1991 roku. Na szczęście bohaterami powieści są członkowie rodziny Borejków - nieco postarzeni, ale wciąż pogodni, gościnni, serdeczni, emanujący szacunkiem do bliźniego i łaciną. Musierowicz wplata w ich historię losy poznańskiego pana Scrooge'a. Jest nim siedemnastoletnia Elżbieta Stryba - prymuska wychowywana przez trójkę mężczyzn - ojca, ...
Pamiętacie szkolne biblioteki? Z półkami pełnymi książek, które z upływem lat nabrały uroku w postaci pożółkłych stron i papierowych okładek? Dla mnie te wspomnienia, które stały się rzeczywistością – sama pracuję w takim miejscu (o ironio losu!). W szkolnym świecie książki to głównie lektury. Będę więc o nich pisać, by uczniowie zrozumieli, dlaczego warto po nie sięgać i jakie wartości skrywają, nawet te najbardziej pożółkłe. Zapraszam Was do literackiej podróży i zachęcam: Book z nami!