Przejdź do głównej zawartości

„Co robi język za zębami?”... książka Ci tego nie wyjaśni

Potężne tomiszcze o poprawnej polszczyźnie, aczkolwiek tytuł sugeruje, że książka będzie bardziej o logopedycznych zagadnieniach – budowa narządów artykulacyjnych, ruchy języka, wywoływanie głosek... Tymczasem jest to kolejna pozycja dotycząca gramatyki naszego trudnego języka. Pozycja bogato ilustrowana, ale pisana językiem dla dorosłych.


Agata Hącia, Co robi język za zębami? Poprawna polszczyzna dla najmłodszych

 

Niewypał. Tylko to słowo przychodzi mi do głowy. Mimo ślicznych ilustracji, książka nie spełnia oczekiwań dziecka. O wiele przystępniejsze są książki Grzegorza Kasdepkego z serii „Co to znaczy?”, czy gramatyczne wierszyki Małgorzaty Strzałkowskiej. O profesorze Miodku już nie wspomnę. „Co robi język za zębami?” jest książką ciężką, wielką i grubą – nieprzystępną już ze względu na gabaryty. Treść również nie przekonuje. Przypomina podręcznikowe paplaniny o gramatyce bez gramatyki – kto uczy polskiego, ten wie, co mam na myśli.

Dziecko nie nabywa gramatyki, ucząc się z książki, czytając formułki. Uczy się podczas działania, podświadomie nabywając zasad. Każdy logopeda o tym wie – nie tłumaczy się dziecku kategorii gramatycznych, bo to jest abstrakcja. Uczy się na sytuacjach – kontekstach.

Reasumując, dobrze, że są pomysły przemycania gramatyki dla dzieci, ale trzeba szanować odbiorcę – dziecko nie przeczyta o formułkach, bo się zanudzi. Książka bardziej dla dorosłego, ale – powtórzę się – w porównaniu z książeczkami prof. Miodka, wolę tego ostatniego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sienkiewicz - celebryta i pięć razy Maria

Henryk Sienkiewicz zawsze podobał się kobietom i on wybierał te szczególnie piękne i urocze. Pierwszą była Maria Keller, z którą już prawie miał się ożenić, gdyby nie zbytnia szczerość w listach. Niepotrzebnie Sienkiewicz użalał się bogatej narzeczonej, że skąpi sobie w uzdrowisku w Ostendzie. Rodzice Kellerówny obawiali się, że przyszły zięć - bez porządnego fachu - nie zdoła utrzymać córki. Więc dostał pierwszego kosza. Po powrocie z Ameryki Sienkiewicz nie umiał usiedzieć na miejscu. Warszawa mu obrzydła, a ponieważ końskim zdrowiem też się nie cieszył, miał usprawiedliwienie. We Włoszech - druga ojczyzna - spotkał rodzinę Szetkiewiczów z córką Marią. Podchody trwały około roku. Obawy rodziców te same - brak stałej posady, brak pieniędzy. Pomocni okazali się przyjaciele, zwłaszcza Godlewscy, którzy „wychodzili” Sienkiewiczowi piękną i uroczą żonę. Małżonkowie uzupełniali się idealnie, rozumieli się wspaniale. Marynia, która też przejawiała talenty literackie, była surow...

Siostrzana miłość w baśniowej scenerii i legendarnym czasie

Juliusz Słowacki, Balladyna Jak zachęcić uczniów do czytania tekstów kompletnie im obcych? Zwłaszcza tak zawiłych jak "Balladyna" Słowackiego... Sprawa wydaje się z góry przegrana, ale... "Balladyna" jest dobrym przykładem literatury fantastycznej (tak jest!), a także dotyczy problemu siostrzanej miłości/zazdrości. Ta uczennica, która ma siostrę, "Balladynę" powinna dobrze zrozumieć. Utwór ten napisał Juliusz Słowacki, autor dość trudnych liryków, poematów, dramatów. Trudność ta polega głównie na zawiłym języku naszpikowanym metaforami, symbolami, dowcipem, który w obecnych czasach nie musi być koniecznie zrozumiały. Niemniej, "Balladynę" - jeśli przerobi się ją na współczesny grunt - zaczyna się doceniać, zwłaszcza za wykreowanie głównej bohaterki, nie do końca typowego szwarccharakteru. Od czego zacząć? Słowacki, swoją wielką tragedię, stanowiącą część kronik historycznych Polski, umieszcza w odległych czasach. Tropem jest obecno...

Pomysł na kreatywne lekcje biblioteczne

Czołem! Dzisiaj nie będzie czystej recenzji książki. Będzie pomysł na zajęcia biblioteczne. Kilka lat temu dowiedziałam się od uczniów o pierwszym (?) polskim gamebooku. Zaczęłam szperać w internetach co to jest gamebook - sprawa okazała się banalnie prosta. Gamebook to rodzaj książki, który pozwala czytelnikowi utożsamić się z bohaterem i kierować akcją. Każdy paragraf daje kilka alternatyw. Co daje to uczniowi? Uczy się dokonywać wyborów, analizując sytuację. Ostatnio na zastępstwach zapoznaję uczniów z historią Janka, małego powstańca. Gamebook autorstwa Macieja Słomczyńskiego i Beniamina Muszyńskiego odznacza się zawrotną akcją i dość trudnymi wyborami - pozostać człowiekiem czy służba "żołnierska"? Uczniowie wczuli się w postać młodego Zawiszaka i udało im się tak pokierować jego losami - żywo przy tym dyskutując - że doszedł do finału żywy, choć nieco poobijany. Sami byli zaskoczeni, jak bardzo dali się "wkręcić" w powstańcze klimaty. Mieli tylko jedn...