„Mój dziadek był drzewem czereśniowym” wzruszająca historia miłości do ludzi
Jeśli kiedykolwiek zachwyciły Was filmy Roberta Beniniego, jak np. „Życie jest piękne”, zachwyci Was również ta książka dla dzieci. Wzruszająca i piękna historia miłości wnuka do dziadka, zaprawiona łzami, humorem i rodzinnymi problemami spodoba się i młodemu i starszemu dbiorcy.
Angela Nanetti, Mój dziadek był drzewem czereśniowym
Unosi się tu aura marzycielstwa i sielanki charakterystycznej dla „Postrzyżyn” Hrabala oraz baśniowości typowej dla Beniniego, a jednocześnie przebija przez humor dziecięcej relacji jakaś taka melancholia...
Historia osnuta jest wokół walki o rodzinną schedę – gospodarstwo z wielką czereśnią. Drzewo było świadkiem niejednego wydarzenia w rodzinie – narodzin, śmierci, kłótni, zgody... Jest niemym bohaterem opowieści. Bohaterem pierwszoplanowym i jednocześnie narratorem jest kilkuletni Antoś zauroczony swym niezwykłym dziadkiem. Chłopiec relacjonuje z typową dla dzieci umiejętnością tłumaczenia zwykłych, prozaicznych wydarzeń, w niezwykły i zupełnie baśniowy sposób. Stąd też i wątki odrealnione, które skojarzyły mi się z „Postrzyżynami” i filmem „Życie jest piękne”.
Komentarze
Prześlij komentarz