Przejdź do głównej zawartości

„Kamienica”... czyli „świńskie” historyjki dla dzieci

Czy bohaterem książki dla dzieci może być świnia? Dlaczego by nie! Taka świnka jak z Kamienicy Pod Kopytkiem nawet powinna być i to jak najczęstszym. Pani Roksana, zresztą zawsze ma świetne pomysły, ale teraz przeszła samą siebie. Ja się na przemian śmiałam i wzruszałam. Ta książka jest w dechę!

 

Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Kamienica

Przeczytacie historię o „brudnej” tajemnicy mieszkańców Kamienicy Pod Kopytkiem, którą na światło dzienne wyciąga jedna z lokatorek. Świnki, jak to świnki, lubią obrzucać się błotem i w tej powieści dla dzieci zobaczycie te niemiłe praktyki (mowa, oczywiście o plotkowaniu i kalumniach!), ale zobaczycie też, jak działa mechanizm strachu i wstydu. Historia ta pokazuje również, jak zwyczajne świnie chcą zbojkotować świnkę niezwykłą tylko dlatego, że się różni. Tematyka bardzo aktualna...

Pani Roksana napisała historię mądrą, momentami śmieszną, bogatą w różne hece, ale też momentami wzruszającą, dającą do myślenia. Uczy tolerancji, odwagi w byciu sobą, czyli innym niż statystyczny mieszkaniec kamienic. Książkę czyta się szybko, jest wciągająca i napisana atrakcyjnym językiem dla dziecka czy nawet dla dorosłego. Akcja jest wartka mimo tego, że stawia wiele pytań o moralność i szacunek do drugiej osoby. Po prostu must have!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sienkiewicz - celebryta i pięć razy Maria

Henryk Sienkiewicz zawsze podobał się kobietom i on wybierał te szczególnie piękne i urocze. Pierwszą była Maria Keller, z którą już prawie miał się ożenić, gdyby nie zbytnia szczerość w listach. Niepotrzebnie Sienkiewicz użalał się bogatej narzeczonej, że skąpi sobie w uzdrowisku w Ostendzie. Rodzice Kellerówny obawiali się, że przyszły zięć - bez porządnego fachu - nie zdoła utrzymać córki. Więc dostał pierwszego kosza. Po powrocie z Ameryki Sienkiewicz nie umiał usiedzieć na miejscu. Warszawa mu obrzydła, a ponieważ końskim zdrowiem też się nie cieszył, miał usprawiedliwienie. We Włoszech - druga ojczyzna - spotkał rodzinę Szetkiewiczów z córką Marią. Podchody trwały około roku. Obawy rodziców te same - brak stałej posady, brak pieniędzy. Pomocni okazali się przyjaciele, zwłaszcza Godlewscy, którzy „wychodzili” Sienkiewiczowi piękną i uroczą żonę. Małżonkowie uzupełniali się idealnie, rozumieli się wspaniale. Marynia, która też przejawiała talenty literackie, była surow...

Pomysł na kreatywne lekcje biblioteczne

Czołem! Dzisiaj nie będzie czystej recenzji książki. Będzie pomysł na zajęcia biblioteczne. Kilka lat temu dowiedziałam się od uczniów o pierwszym (?) polskim gamebooku. Zaczęłam szperać w internetach co to jest gamebook - sprawa okazała się banalnie prosta. Gamebook to rodzaj książki, który pozwala czytelnikowi utożsamić się z bohaterem i kierować akcją. Każdy paragraf daje kilka alternatyw. Co daje to uczniowi? Uczy się dokonywać wyborów, analizując sytuację. Ostatnio na zastępstwach zapoznaję uczniów z historią Janka, małego powstańca. Gamebook autorstwa Macieja Słomczyńskiego i Beniamina Muszyńskiego odznacza się zawrotną akcją i dość trudnymi wyborami - pozostać człowiekiem czy służba "żołnierska"? Uczniowie wczuli się w postać młodego Zawiszaka i udało im się tak pokierować jego losami - żywo przy tym dyskutując - że doszedł do finału żywy, choć nieco poobijany. Sami byli zaskoczeni, jak bardzo dali się "wkręcić" w powstańcze klimaty. Mieli tylko jedn...

Siostrzana miłość w baśniowej scenerii i legendarnym czasie

Juliusz Słowacki, Balladyna Jak zachęcić uczniów do czytania tekstów kompletnie im obcych? Zwłaszcza tak zawiłych jak "Balladyna" Słowackiego... Sprawa wydaje się z góry przegrana, ale... "Balladyna" jest dobrym przykładem literatury fantastycznej (tak jest!), a także dotyczy problemu siostrzanej miłości/zazdrości. Ta uczennica, która ma siostrę, "Balladynę" powinna dobrze zrozumieć. Utwór ten napisał Juliusz Słowacki, autor dość trudnych liryków, poematów, dramatów. Trudność ta polega głównie na zawiłym języku naszpikowanym metaforami, symbolami, dowcipem, który w obecnych czasach nie musi być koniecznie zrozumiały. Niemniej, "Balladynę" - jeśli przerobi się ją na współczesny grunt - zaczyna się doceniać, zwłaszcza za wykreowanie głównej bohaterki, nie do końca typowego szwarccharakteru. Od czego zacząć? Słowacki, swoją wielką tragedię, stanowiącą część kronik historycznych Polski, umieszcza w odległych czasach. Tropem jest obecno...